GOJA i odpoczynek przy kominku… 

Na spacerach Goja biega, węszy, w ogóle nie widać po niej wieku, zachowuje się jak mały szczeniak 

Goja nadal szuka swojego domu na stałe.
Musiała dość dużo przeżyć w swoim życiu, gdyż każda zmiana miejsca oraz sytuacji, jest dla niej stresująca i potrafi to odreagować płacząc za opiekunami i niszcząc drzwi.

Od kiedy jest w DT, takich sytuacji jest coraz mniej. Goja nauczyła się, że zmiany są dobre, że każdy chce dla niej tylko pozytywnych rzeczy, więc nam chilluje… 

Wpadajcie na wątek trochę o niej poczytać: https://wartagoldena.org.pl/forum/viewtopic.php?t=6316