Adoptuj starszaka

Nasi dojrzali wspaniali podopieczni polecają się do adopcji 

Aplikacja adopcyjna: https://bit.ly/2G8k26A

? DEJZI – 7 lat
Opiekun adopcyjny: EWA
Kontakt: tel. 513 045 716; e-mail: ewa@wartagoldena.org.pl
Wątek na forum: https://wartagoldena.org.pl/forum/viewtopic.php?t=6564

? KERI – 8 lat
Opiekun adopcyjny: KASIA
Kontakt: tel. 605 964 305; e-mail: katarzyna@wartagoldena.org.pl
Wątek na forum: https://wartagoldena.org.pl/forum/viewtopic.php?t=6641

? POLO – 9 lat
Opiekun adopcyjny: KASIA
Kontakt: tel. 605 964 305; e-mail: katarzyna@wartagoldena.org.pl
Wątek na forum: https://wartagoldena.org.pl/forum/viewtopic.php?t=6648

? MORFI – 10 lat
Opiekun adopcyjny: PAULINA
Kontakt: tel. 515 360 066; e-mail: paulina@wartagoldena.org.pl
Wątek na forum: https://wartagoldena.org.pl/forum/viewtopic.php?t=6607

Thank you Natascha & Matthias

We would like to send our words of gratitude to our friends Natascha and Matthias from Switzerland 
To our big surprise we learned that we have supporters in Switzerland! This lovely couple recently got married and decided to raise funds for our foundation at their wedding ceremony! We are extremely grateful for this generous gesture 
Natascha and Matthias – thank you and wishing you a lifetime of happiness together. Here’s wishing you love that grows stronger with each day!
___
W dzisiejszym dniu pragniemy z całego serca podziękować Nowożeńcom Nataschy i Matthiasowi za zorganizowanie zbiórki pieniężnej podczas swojego Ślubu i przekazanie zebranych środków finansowych właśnie nam – Fundacji Warta Goldena. Jesteśmy Wam niezmiernie wdzięczni, że w tak szczególnym dla Was dniu Wasze szlachetne serca pamiętały o potrzebujących braciach mniejszych. 
Zebrana kwota przeznaczona będzie na bieżące wydatki związane z opieką i leczeniem naszych czworonożnych podopiecznych.
Za okazane serce i pomoc jeszcze raz gorąco dziękujemy! Życzymy Wam samych pięknych chwil i dużo miłości na Waszej nowej, wspólnej drodze życia!

MORFI szuka domu

Kochani, Morfi poleca się do adopcji, chłopak będzie gotowy do zmiany domu w lipcu, jak dojdzie do siebie po zabiegu kastracji 

Morfi to super psiak. Jest bardzo dobrze wychowany, nie sprawia żadnych problemów w DT. Z psami dogaduje się bardzo dobrze, akceptuje koty, konie i inne małe zwierzątka. Jedyne na co ktoś mógłby narzekać to fakt, że Morfi stróżuje  jest czujny gdy ktoś się kręci przed drzwiami i informuje o tym domowników szczekając. Morfi szuka kochającego domu, który będzie dbał o jego zdrowie i dobre samopoczucie. W wyniku zapalenia trzustki konieczna jest rygorystyczna dieta bazująca na specjalistycznej karmie oraz kuracja enzymami w postaci tabletek.

Imie: MORFI
Wiek: ok 10 lat
Kolor: jasny złoty
Miejsce zamieszkania: DT Wieliczka
Odrobaczenie: Tak
Waga: 29 kg
Szczepienie przeciwko wściekliźnie: Tak
Szczepienie przeciwko choroba wirusowym: Tak
Kastrowany: zabieg zaplanowany na początku lipca
Stan zdrowia: Przeszedł zapalenie trzustki, stan jest stabilny i wyniki w normie, ale konieczna jest bezwzględna dieta, specjalistyczna karma i podawanie enzymów.
Charakter psa: Spokojny, przyjazny, stateczny
Stosunek do psów: Przyjazny
Stosunek do kotów: Przyjazny
Stosunek do dzieci: Przyjazny
Czy wymaga wiele ruchu: Łącznie ok 2h spacerów dziennie
Czy umie chodzić na smyczy: Tak
Czy wymaga szkolenie: Nie, Morfi nie sprawia żadnych problemów behawioralnych w DT

Status: Gotowy do adopcji
Opiekun adopcyjny: Paulina
Kontakt: paulina@wartagoldena.org.pl; 515-360-066

Wątek na forum: https://wartagoldena.org.pl/forum/viewtopic.php?t=6607

Uwaga upały! – Pies w nagrzanym samochodzie

Choć co roku słyszymy to samo: „Nie zostawiaj psa w samochodzie w czasie upałów”, nadal nie brakuje ludzi pozbawionych wyobraźni…
To bardzo poważny problem, więc chcemy mu poświęcić osobny wpis w naszym „upalnym” cyklu.
Pamiętajcie – pozostawienie psa w zamkniętym samochodzie (czy nawet przy lekko uchylonej szybie), choćby na kilka chwil, może skończyć się tragedią!
Samochód, który jest w bezruchu, nagrzewa się momentalnie, nawet do temperatury powyżej 40 st.C. Pomijając ogromny dyskomfort dla psa, grozi to udarem lub, w najgorszym wypadku, śmiercią czworonoga!
Jeśli widzisz psa w pozostawionym, zamkniętym pojeździe – REAGUJ!
? Postaraj się zlokalizować właściciela pojazdu.
? Jeśli to niemożliwe, a widzisz, że pies jest w niebezpieczeństwie (mocno dyszy, jest „nieobecny”, nie reaguje np. na stukanie w okno), zbij szybę – tak, masz do tego prawo! (wybierz boczną szybę, która nie jest blisko psa, żeby odłamki szkła nie spowodowały zranienia)
? Wezwij policję.
? Jak najszybciej schłodź psa: przenieś go w cień, podaj mu letnią (nie zimną!) wodę, zwilż pysk, łapy i podbrzusze.
Twoja reakcja może uratować życie, więc nigdy w takiej sytuacji nie przechodź obojętnie.

Jesteśmy na Instagramie

Jak część z Was pewnie już wie, posiadamy również konto na Instagramie 

Zachęcamy serdecznie do obserwowania! Możecie znaleźć nas na 3 sposoby:
1) po nazwie: @fundacjawartagoldena
2) klikające w link: https://www.instagram.com/fundacjawartagoldena/ a następnie w guzik „Obserwuj”
3) skanując znacznik z załączonego zdjęcia.

Oczywiście jednocześnie zachęcamy do oznaczania nas @fundacjawartagoldena lub wpisując #wartagoldena albo #fundacjawartagoldena na zdjęciach Waszych Warciaków! Dzięki temu będziemy mogli udostępnić je na naszej relacji 

Uwaga upały! – Czego unikać, by nie zaszkodzić psu

Wiecie już, jak pomóc swoim czworonogom przetrwać upalny okres.
A czy wiecie, czego absolutnie NIE robić?

Poniżej lista najczęściej popełnianych błędów, których powinniśmy się wystrzegać:
 zbyt krótkie strzyżenie psa (sierść stanowi naturalną warstwę izolacyjną i chroni skórę przed poparzeniami słonecznymi oraz przegrzaniem)
 spacery po betonie i asfalcie (asfaltowa/betonowa nawierzchnia latem bardzo się nagrzewa, co może doprowadzić do poparzenia opuszków – zdecydowanie lepszą opcją będzie spacer po trawie)
 wyprowadzanie psa w szczycie upału (na dłuższe spacery wybieraj się wczesnym rankiem lub późnym wieczorem, kiedy temperatura spada)
 nakładanie psu kagańca, który uniemożliwia otwarcie pyska (pamiętaj – pies chłodzi się m. in. wtedy, kiedy dyszy)
 intensywny wysiłek i męczące zabawy
 i chyba najcięższy z grzechów… zostawianie psa w nagrzanym, zamkniętym samochodzie… ale temu tematowi poświęcimy osobny wpis.

Do usłyszenia za tydzień!

Ogłoszenie koleżeńskie – TOLA szuka domu

Ogłoszenie grzecznościowe!
Kochani, pilnie szukamy domu stałego dla 4 letniej Toli. Tola z dnia na dzień straciła opiekuna, a tym samym traci dach nad głową. Po śmierci właściciela, nie ma nikogo kto mógłby zatroszczyć się o nią. Nie mamy dużo czasu. Osoby, które obecnie się nią zajmują w przypadku gdy nikt tej rudej dziewczynie nie da domu, zmuszeni będą oddać ją do schroniska.
Tola to młoda i aktywna sunia. Uwielbia kontakt z człowiekiem, była oczkiem w głowie swojego opiekuna… pozostawiona w domu na wiele godzin nie niszczy. Nie z każdym psem potrafi się dogadać.
Jest wysterylizowana, zaszczepiona i odrobaczona! Gotowa do pokochania!

 

Ogłaszamy sunię grzecznościowo, nie jest pod opieką Fundacji. Sunia znajduje się w okolicach Wrocławia.
Więcej informacji na jej temat posiada Kasia, prosimy o kontakt bezpośrednio z nią. Poniżej link do jej profilu:
https://www.facebook.com/katarzyna.paluszkiewicz.56

GOJA znalazła dom w Gdańsku

DOBRA WIEŚĆ Z SAMEGO RANA!
GOJA JEST ADOPTOWANA ??

Czerwiec to zdecydowanie szczęśliwy miesiąc dla naszych podopiecznych!
Zwłaszcza dla tych z „charakterkiem” ?

Mamy dla was kolejną wspaniałą wiadomość!
Nasza szalona Goja, która przez tak długi czas nie mogła znaleźć domu, w końcu ma swojego człowieka na własność!

Można by stwierdzić, że łatwo jest pokochać psa ułożonego, spokojnego, bezproblemowego, ale tylko wyjątkowe osoby są w stanie zaakceptować i pokochać włochatego szaleńca, który lubi pokazać charakterek, użyć czasem zębów w niepożądany sposób, czy też zrobić demolkę w domu. Taką osobą jest właśnie p. Bogna, która wykazała się niesamowitą wytrwałością i dbałością o to, aby odpowiednio poradzić sobie z trudnymi sytuacjami i stworzy jak najlepsze warunki dla Goji.

Jako wolontariusze jesteśmy zachwyceni faktem, że po pierwszych, nieudanych krokach p.Bogna nie skreśliła tej cudownej Suni, a wręcz jeszcze bardziej zdeterminowana postanowiła szkolić się pod okiem specjalisty, aby móc adoptować Goję i umiejętnie się z nią obchodzić. To pokazuje, że nawet te niełatwe psy mają szansę na szczęśliwe życie w kochających rodzinach, wystarczy jedynie odpowiednio się zaangażować, odpowiedzialnie podejść do pewnych spraw i przede wszystkim zaakceptować osobowość psa;)

Z tego miejsca dziękujemy również @Karwow Malinois za profesjonalne szkolenie oraz domom tymczasowym Goji m.in. Ewa MellerJasiu Mazgaj i Justyna Skawińska, których pomoc jest nieoceniona w całym procesie adopcyjnym 

DAISY odeszła za Tęczowy Most

Przychodzi nam się zmierzyć z kolejnym pożegnaniem. Pożegnaniem tym bardziej bolesnym, bo o życie Dejzi walczyliśmy wszyscy, a śmierć przyszła zdecydowanie za wcześnie.

10 czerwca 2019 r. ostatni raz zabiło jej serduszko.

Dejzi trafiła pod opiekę Fundacji w sierpniu 2018 r. Została oddana przez poprzednich właścicieli do schroniska. Była zaniedbana, wychudzona, zostawiona jak niepotrzebny mebel bez uczuć, który można do woli przestawiać. Wieloletnie zaniedbania sprawiły, że Dejzi była psem niepewnym siebie, rzucającym się na jedzenie, potrafiącym zaatakować drugiego psa. Mimo ciężkich przeżyć, nadal miała wiele radości w sobie i ufności do człowieka.

Swoje serca dla Rudej Złośnicy otworzyli Agnieszka, Maciej i Viki. Początki nie były łatwe, warczenie na domowników, kradzież jedzenia były na porządku dziennym jednak zaangażowanie, cierpliwość i ogrom pracy jaki został włożony przez całą rodzinę zaowocowały piękną przyjaźnią.

Niestety kiedy relacje się ułożyły, a każdy dzień przynosił uśmiech, w maju pojawił się niepokojący guzek na szyi. Diagnoza – ostra białaczka limfoblastyczna. Nikt nie mógł w to uwierzyć. Dlaczego życie jest tak niesprawiedliwe, że 7 miesięcy od adopcji przychodzi stanąć przed tak trudnym wyzwaniem. Rodzina Dejzi podjęła decyzję o leczeniu, wiele z Was wspierało walkę o powrót do zdrowia Dejzi, za co ogromnie dziękujemy.

Agnieszko, Macieju, Viki jesteśmy sercami z Wami! Wiemy, że zrobiliście dla Dejzi wszystko, że była z Wami szczęśliwa. Dziękujemy za opiekę nad nią i za serce, które jej okazaliście na każdym etapie. Niech Wasz ból ukoi świadomość, że nic już jej nie boli… Biega z Warciakami za tęczowym mostem.