Ciąg dalszy szczęśliwych wiadomości! A to jedna z wiadomości, na które czekałyśmy bardzo długo i z niecierpliwością – Lucky pojechał do nowego domu!
Tak! Pierwszy z naszej 4 wspaniałych został adoptowany.
Decyzja o adopcji psiaka, który wymaga codziennej pracy, konsekwencji, rutyny, który z jednej strony potrzebuje więcej przestrzeni i dystansu, a z drugiej przykleja się do człowieka, jest ogromnie trudna i musi być przemyślana 1000 razy.
Julia, zanim podjęła decyzje o adopcji, przejechala 250km w jedna stronę, aby poznać Luckiego i spędziła 3 dni w domu tymczasowym gdzie uczestniczyła w treningach, obserwowała jego pracę, uczyła się w jaki sposób radzić sobie w róźnych sytuacjach. Podołała, podjęła wyzwanie!
Dziękujemy i życzymy samych sukcesów i satysfakcji z pracy z Luckiem
Bądźcie wytrwali, cierpliwi i konsekwetni, a jesteśmy pewni, że Lucek w zamian obdaży Was wielką miłością.
Dziękujemy p. Andrzejowi Rybakowi za przygotowanie Lucka do adopcji! Za przepracowanie wszystkich niepożądanych zachowań! Za każdy dzień ciężkiej pracy nad okiełznaniem naszego ancymonka ![]()
Dziekujemy również Wiesi i Piotrowi, którzy otoczyli Luckiego pomocą zarówno tymczasową jak i wirtualną. ![]()
Dziękujęmy również każdemu kto stanął na drodze Luckiego
Chłopak przebył długą drogę, lecz jesteśmy przekonani, że Widawa to już ostatni przystanek.


























