MOTOSERCE z goldenami

Już po raz trzeci na Motosercu w Warszawie będą obecne goldeny ??
Zapraszamy serdecznie wszystkich do psiego kącika. Szykujemy dla Was:
? porady behawiorysty
? prelekcje nt bezpiecznych kontaktów dzieci z psami
? pokaz psich umiejętności
? akcję promującą adopcję
? coś przyjemnego dla żołądka i oka
? konkursy dla najmłodszych
Będziemy obecni od 10:00 do 15:00, zapraszamy wszystkie dzieci i dorosłych – dla każdego znajdzie się coś ciekawego 

Link do oficjalnego wydarzenia: https://www.facebook.com/events/1000838440125686/

Kleszcze – co zrobić gdy już się wbije

W zeszłym tygodniu pisaliśmy o tym, jak chronić psa przed kleszczami.

Jednak, tak jak wspomnieliśmy, nawet mimo zastosowanej ochrony może się zdarzyć, że dojdzie do ugryzienia.

Kluczowe jest dokładne przeglądanie psa po każdym spacerze, szczególnie w okolicach pyska, uszu oraz pachwin, bo te miejsca kleszcze lubią najbardziej.

Co robić, kiedy znajdziemy nieproszonego gościa wbitego w skórę naszego czworonoga?

Po pierwsze – nie panikować (nie wszystkie kleszcze są nosicielami chorób odkleszczowych).
A po drugie – jak najszybciej wyciągnąć kleszcza, bo może to zmniejszyć ryzyko zakażenia.

Jak to zrobić w bezpieczny sposób?
1. Kleszcza nie wolno niczym pryskać ani smarować!
2. Nie wolno go też wyciskać.
3. Należy wyciągnąć go zdecydowanym ruchem (najlepiej specjalnie przeznaczonymi do tego szczypcami dostępnymi w aptekach lub sklepach zoologicznych).
4. Miejsce po kleszczu należy zdezynfekować.

Przez kilka dni obserwujmy psa i zwracajmy baczną uwagę na wszelkie zmiany w jego zachowaniu, które mogą być sygnałem rozwijającej się choroby.

Na co szczególnie zwrócić uwagę i kiedy niezwłocznie reagować – o tym już za tydzień!

22 czerwca – Dzień Praw Zwierząt

Dziś obchodzimy Ogólnopolski Dzień Praw Zwierząt ❤️???

Święto zostało ustanowione z inicjatywy Klubu Gaja w 1997 roku, dla podkreślenia istotnego faktu, jakim było podpisanie przez polski parlament Ustawy o ochronie zwierząt. ?

?‍⚖️Ustawa jasno podkreśla, że zwierzę nie jest rzeczą, jest zdolne do odczuwania cierpienia i należy mu się ze strony człowieka szacunek, ochrona i odpowiednia opieka.

Nigdy o tym nie zapominajmy!
_____
fot.: Hanka Ziarko

Płaszcz dla psa – nowość wśród fundacyjnych gadżetów

‼️✴️PREMIERA – PŁASZCZ DLA PSA✴️‼️

?Przedstawiamy nowość – płaszcz dla psa w fundacyjnych barwach 
?☂️?Świetna ochrona przed deszczem, otwór na szyi przeznaczony na zapięcie smyczy do obroży, pasek zapinany na plecach jest regulowany. Idealny do nałożenia na naszych czworonogów na jesienny, błotnisty spacer lub wiosenne przechadzki w porannej rosie. Wspaniałe rozwiązanie dla tych psów, które nie przyjaźnią się z suszarką.

?Materiał: 100% poliester

Wymiary (obwód szyi mierzony 5 cm poniżej obroży; długość mierzona od szyi do nasady ogona):
?S: obwód szyi ok. 52-58 , długość ok. 67-70 cm
?M: obwód szyi ok. 56-60 cm , długość ok. 70-73 cm
?L: obwód szyi ok. 60-62 cm , długość ok. 77 cm
?XL: obwód szyi ok. 65-70 cm , długość ok. 77 cm

?Cena: 49zł
Koszt wysyłki: 10zł/1szt; 15zł/2 lub więcej szt

?Więcej szczegółów znajdziecie na naszej stronie w zakładce gadżety – link w komentarzu⬇️

‼️Przed dokonaniem zapłaty za zamówione płaszczyki prosimy o wysłanie maila z zamówieniem na adres: ➡️ sklep@wartagoldena.org.pl ⬅️

TOLA znalazła dom w Obornikach Śląskich

TOLA MA DOM!!!
Zostaje na stałe u naszego wspaniałego DT oraz DS – Piotra i Doroty w Obornikach Śl. 

Rodzina Piotra adoptowała już od nas Benia oraz Abi (za TM), pomogła wielu psom, które stanęły na drodze fundacji, pokonali wiele kilometrów, aby pomóc nam i przyszłym właścicielom podwieźć psiaki do swoich domów docelowych, dlatego tym bardziej cieszymy się, że nadal chcą pomagać, adoptować, rozdawać swoją miłość, pozytywną energię i szczęście!
Dziękujemy i życzymy samych wspaniałych, zdrowych dni 

BARTEK zamieszkał w DT

Historia Bartka jest dość długa…

Trafił pod opiekę Fundacji w marcu 2018 r. Z uwagi na swój trudny charakter, incydent z pogryzieniem mieszkał w hoteliku.
http://wartagoldena.org.pl/forum/viewtopic.php…

Czas mijał, a o Bartusia nikt nie pytał… bo przecież pies z pogryzieniem w wywiadzie, nie tolerujący pielęgnacji i dotyku człowieka to pies, który nie cieszy się dużym zainteresowaniem.

Do tej pory nie mieliśmy domu tymczasowego, który zaakceptuje Bartka takim jakim jest, a ponadto na nowo nauczy go życia. Nie mieliśmy Opiekunów, którzy dadzą Bartkowi szansę mimo, że swoje ma za uszami.

Można powiedzieć, że zdarzył się cud…
Bartka zdecydowała się przyjąć Bernadeta, a w opiece nad tym gagatkiem będzie pomagał Piotrek.

Nowi opiekunowie Bartka związani są z Fundacją od 2011 r., a przez ich dom przewinęło się już kilkoro naszych podopiecznych. Bardzo dziękujemy za otwarcie serc! Za cierpliwość i chęć pomocy Bartkowi.

Nie zapeszając Bartuś dał się poznać jako roześmiany, energiczny psiak. Dziś miał wizytę u weterynarza, którą zniósł bardzo dzielnie. Został przebadany wzdłuż i wszerz!

Niestety okazało się, że problem z łzawiącym okiem to entropium czyli zawijanie się powieki do środka, powodując ciągle podrażanie. Za jakiś czas, po okresie aklimatyzacji, będzie musiał przejść zabieg okulistyczny. Poza tym rtg wykazało zaawansowaną dysplazje stawów biodrowych więc niezbędne jest włączenie leków uśmierzających ból. W środę Bartka czeka wizyta szkoleniowca. Jak widzicie, od czasu przeprowadzki chłopak ma napięty grafik.

Serdecznie dziękujemy Pani Zdzisławie, która wirtualnie opiekuje się Bartkiem, wpłacając co miesiąc pieniądze na jego opiekę 

Prosimy o wsparcie finansowe naszego starego podopiecznego w drodze po nowe życie…

Nr konta: 45 2130 0004 2001 0576 8023 0001

FUNDACJA WARTA GOLDENA
ul. Tamka 49 m. 11
00-355 WARSZAWA

Ropomacicze – przypadek Mishki ku przestrodze

Myszka (Mishka) dopiero w sobotę dostała zgodę lekarzy na opuszczenie kliniki. Od środy trwała walka o jej życie…

Chcielibyśmy podziękować lekarzom i całemu personelowi https://www.facebook.com/pogotowie.vets/ wszystkim razem i każdemu z osobna! To dzięki perfekcyjnie przeprowadzonemu zabiegowi a następnie troskliwej opiece podczas pobytu w szpitalu Myszka może być dziś z nami.

Myszka to 13 letnia sunia, u której wszystko objawia się niestandardowo, a choroby postępują wyjątkowo szybko.

Wiemy, ze od jakiegoś czasu mieszkała w garażu gdzie nikt nie zwracał na nią uwagi, nikt nie dbał o jej zdrowie.

Kiedy trafiła pod opiekę Fundacji miała już zdiagnozowana przez schronisko niedoczynność tarczycy. Zaczęła przyjmować leki, które pozwalają na uregulowanie poziomu hormonów. Zupełnie niespodziewanie dostała cieczki dlatego też konieczne było przełożenie planowanego zabiegu sterylizacji… we wtorek Myszka zaczęła się wylizywać co zaniepokoiło opiekunów w domu tymczasowym. Szybka wizyta u lekarza, natychmiastowa diagnoza i decyzja o zabiegu… Ropomacicze u suni wyniszczonej i starszej często oznacza wyrok.

W tym miejscu polecamy, przede wszystkim opiekunom niewysterylizowanych suczek, zapoznanie się z objawami, które powinny zaniepokoić jednak nie zawsze są one widoczne:
– brak apetytu (Myszka od zawsze jadła kiedy miała ochotę, raz mniej, raz więcej. W dzień rozpoznania choroby miała wilczy apetyt, zjadła bez marudzenia całą porcje).
– wzmożone pragnienie, zwiększone oddawanie moczu (Myszka od zawsze dużo piła).
– wymioty, biegunki (u Myszki nie wystąpiły).
– rozszerzone powłoki brzuszne.

W wyniku niezdiagnozowanego i nieleczonego ropomacicza mogą rozwinąć się powikłania takie jak sepsa, zapalenie otrzewnej, zatrucie bakteriami.

Jak sami widzicie rozpoznanie pierwszych objawów jest trudne!! A leczenie jest bardzo kosztowne! Jedynym skutecznym sposobem na zapobieganie ropomaciczu jest sterylizacja!!!

Na dziś koszt ratowania życia Myszki to 2373 zł a przed nami jeszcze koszty wizyt i badań kontrolnych

Prosimy, błagamy wręcz o wsparcie finansowe dla naszej podopiecznej…

Jej zbiórka trwa nadal: https://zrzutka.pl/2fujy4

FOREST szuka domu

Kochani Forest nadal czeka na swojego nowego opiekuna!

To energiczny, młody psiak, który trafił do nas ze schroniska. Mocno „zdziczały” u boku naszego świetnego DT Ani otwierał się na świat i poznawał domowe obyczaje. Jeszcze trochę nauki przed nim, ale chcemy, aby zaczął już nawiązywać więzi w swoim potencjalnym domu adopcyjnym.
W tym momencie ze względu na swoją, czasem niekontrolowaną energię nie nadaje się do domu z malutkimi dziećmi.
Obecnie mieszka z innymi psami, a po obwąchaniu również nie ma problemu z obcym 4-nogami.

Forest zaczynał swoją podróż do lepszego jutra za kratami schroniska, wciśnięty w kąt, wystraszony. Kiedy do nas trafiał dużo osób pytało czy będzie do adopcji, teraz niestety nie ma już takiego powodzenia 
Nie jest prawdziwym Goldenem, ale życie nauczyło nas, że nasi podopieczni nie ważne jak różni, zawsze znajdują swoich ludzi, którym serce zabije mocniej do właśnie takiego mieszańca.
Mamy nadzieję, że i tak będzie z Forestem!

Chętnych do poczytania więcej zapraszamy na wątek:
https://wartagoldena.org.pl/forum/viewtopic.php?t=6504

Aplikacja adopcyjna do wypełnienia:
https://docs.google.com/…/1jxNVPZ8EVLTIcIdkBB4CnN…/viewform…

KLESZCZE – jak zabezpieczyć psa

Zgodnie z zapowiedzią dziś pierwsza część naszego „antykleszczowego poradnika”.
W myśl zasady, że lepiej zapobiegać niż leczyć, a przezorny zawsze ubezpieczony, zaczynamy od tematu zabezpieczania czworonogów przed atakiem kleszczy.
Na rynku najpopularniejsze są obecnie 3 formy ochrony: obroże, krople i tabletki.
Każda z nich ma swoich przeciwników i zwolenników. Którą wybrać? Która sprawdzi się najlepiej u naszego pupila? To bardzo indywidualna kwestia i środek, który u jednego psa sprawdzi się świetnie, u drugiego może działać gorzej. Poniżej przedstawiamy krótką tabelkę z zestawieniem wspomnianych form ochrony, która może nieco pomóc w podjęciu decyzji.
Pamiętajcie jednak, że wszystkie wymienione produkty, choć bardzo skuteczne i pomocne w walce z kleszczami, tak naprawdę nie dają 100% ochrony! Czujna obserwacja i dokładne przeglądanie psa po każdym spacerze to element obowiązkowy – zawsze!

LUCKY szuka domu

Lucky nadal szuka swojego człowieka. 
Nieokrzesany, jeszcze nieoszlifowany złoty diament!

Jest to energiczny, młody mix Goldena z karmelowymi oczami, którym nie da się oprzeć!
Lucky sprawdzi się świetnie przy młodych osobach, lubiących aktywnie spędzać czas. Ze względu na swoją czasem niekontrolowaną ekscytację, raczej nie nadaje się do domu z bardzo małymi dziećmi. 
Ładnie dogaduje się z Sunią rezydentką, z samcami na spacerach ma już niestety problem.
Lucky jest bardzo przywiązany do człowieka, więc na początku będzie musiał nauczyć się zostawania spokojnie samemu w domu.
Mocno wierzymy, że znajdzie się dla niego rodzina, która podejmie się kontynuacji szkolenia i doceni jego młodzieńczy charakter. ?

Dla zainteresowanych wklejamy link do aplikacji adopcyjnej oraz wątek Luckiego na forum.

APLIKACJA:
https://docs.google.com/…/1jxNVPZ8EVLTIcIdkBB4CnN…/viewform…

POCZYTAJ WIĘCEJ NA JEGO TEMAT:

https://wartagoldena.org.pl/forum/viewtopic.php?t=6565