#WartaSquad ? to serce fundacji – wolontariuszki walczące o dobre życie dla naszych podopiecznych. Kobiety, bez których wszystko co robimy, nie byłoby możliwe.

 

_______________
Dzisiaj Paula Policewicz ??

◾️ Kim jesteś w fundacji, czym się zajmujesz i od kiedy?
W Fundacji jestem od lipca 2020 roku; od początku jestem członkinią działu przyjęć, który z czasem stał się także działem domów tymczasowych. Jestem także członkinią Rady Fundacji.

 

◾️ Czym zajmujesz się na co dzień? Jaka jest Twoja praca i obowiązki?
Na co dzień pracuję jako młodszy key account manager, mam możliwość pracy w międzynarodowym środowisku, dzięki czemu każdy dzień jest pełen wyzwań.

 

◾️ Dlaczego goldeny?
Jestem wyjątkiem, bo zanim poznałam Fundację wcale nie marzyłam o Goldenie ?. Odkąd skończyłam studia i zaczęłam bardziej regularny tryb życia marzył mi się po prostu pies. W domu rodzinnym mojego partnera mieszka wspaniały Golden Drago – myślę, że to on był początkiem historii naszych poszukiwań. Trafiłam na profil Fundacji Warta Goldena i ogłoszenie o Larym, kundelko-labradorze przebywającym w schronisku.

 

◾️ Jak trafiłaś do fundacji?
Lary został przez nas adoptowany i wciągnął mnie w świat fundacyjnych spraw.

 

◾️ Jakie jest Twoje hobby, pasja?
Nie będzie to wielkie zaskoczenie, ale moją pasją są psy – staram się uczyć o nich coraz więcej, obecnie chodzę z Larym na zajęcia z psiej komunikacji, ale w wolnych chwilach uwielbiamy też długie spacery czy kreatywne zabawy węchowe. W pozostałym czasie rozwijam moje zainteresowania kuchnią roślinną, sportem i literaturą.

 

◾️ Gdybyś mogła mieć jedną supermoc, to co by to było?
Chciałabym móc spowalniać czas.

 

◾️ Gdybyś miała zaczarowany ołówek, to co byś narysowała?
Dom, dla wszystkich bezdomnych zwierząt.

 

◾️ Gdyby Twój pies mówił, o czym chciałabyś z nim porozmawiać?
Chciałabym wiedzieć, czemu woda z bajora tak dobrze smakuje i dlaczego usiłuje zjeść wszystkie koty ?. Chciałbym upewnić się, że jest z nami szczęśliwy.

 

#fundacjawartagoldena #wolontariat