Zapraszamy na kolejną część historii pisaną słowami Warny.
___

Pierwsze rozstanie, pierwsza strona i nasz pierwszy 1%

Życie płata figle i czasami rozstajemy się wybierając inną drogę. Ku mojej wielkiej rozpaczy Michał zrezygnował z funkcji prezesa. Wszystko nam się rozsypało, zanim doszło do rejestracji.

To była trudna sytuacja, która na samym początku naszego istnienia, mogła wszystko przekreślić. Szczęśliwie poukładaliśmy to na nowo i podpisaliśmy nowy akt notarialny, tym razem we trójkę: Basia Waligóra, która została prezesem, Andrzej Misztal i ja. Powołaliśmy nową Radę i czekaliśmy już tylko na formalną rejestrację w KRS.

W międzyczasie pracowaliśmy nad fundacyjną stroną internetową – znów charytatywnie, za dobre słowo „dziękuję” zaprojektował ją nam mój kolega. Ponad miesiąc starannie wpisywałam do szablonów teksty i wklejałam zdjęcia.

To był piękny czas. Co ważne strona przetrwała z nami w pierwszym layoucie znaczną część naszego dziesięciolecia. Nowa strona także była naszym oczkiem w głowie.

Włożyliśmy wiele starań w to, aby nowy serwis bardzo czytelnie prezentował to co robimy, jak funkcjonujemy, jak dysponujemy naszymi funduszami i jak opiekujemy się podopiecznymi Fundacji.

Wracając do historii: formalnie, na papierze powstanie Fundacji sfinalizowaliśmy w październiku 2011 roku.

Wcześniej działaliśmy, pomagaliśmy już goldenom, układaliśmy struktury organizacji, procedury postępowania, a od października 2011 mieliśmy już także wszystko co prawnie było nam potrzebne: REGON, NIP i konto w banku. To był dla nas wielki przełom.

Kolejnym bardzo ważnym momentem w życiu Fundacji było przyznanie nam statusu Organizacji Pożytku Publicznego.

Odtąd zaczęliśmy otrzymywać większe fundusze, a 1% podatku stał się bardzo ważnym źródłem finansowania działań pomocowych Fundacji.

Każdego roku zachęcamy, namawiamy i przekonujemy naszych darczyńców jak ogromnie ważny dla podopiecznych Fundacji jest 1%. Bez niego nie możemy realnie pomagać.

Minęło 10 lat, a ja czuję jakby to się działo zaledwie kilka miesięcy temu. Wiele się wydarzyło, wiele się zmieniło… dlatego wspomnieniami tego, co wyjątkowe, będziemy się nadal z Wami dzielić w tym jubileuszowym roku.

Niech te niezwykłe chwile ożyją na nowo!