TAMI

10 maja 2013 roku pod opiekę Fundacji trafiła, około 8 letnia sunia, która od końca kwietnia przebywała w schronisku Gaj w Śremie. TAMI została w schronisku zaszczepiona i wysterylizowana.  Waży 33kg, jest grubiutka. Tami na spacerach miała okazję poznać kilka psiaków i małe dzieci. Zachowuje się idealnie, dzieci mogły ją spokojnie pogłaskać, merdała przy tym ogonkiem,  inne psy ja albo w ogóle nie interesują albo cieszy się na ich widok.
Bardzo chce być głaskana, wręcz wymusza to na ludziach, chyba jej tego bardzo brakowało. Tami uwielbia być czesana. Jest niesamowicie grzeczna, ładnie czeka na jedzenie, ślicznie chodzi przy nodze, jest bardzo spokojna i pozytywnie  nastawiona do innych psiaków. Tami jest odrobaczona, zaszczepiona i wysterylizowana.

Wątek TAMI na forum: https://wartagoldena.org.pl/forum/viewtopic.php?t=3483

TAMI znalazła swój dom w Poznaniu 10 czerwca 2013 roku.

TAMI odeszła za TM z powodu nowotworu 10 marca 2016 roku.

 

MAKS znalazł dom w Komorowie

4 maja 2013 roku pod naszą opiekę trafił 10 miesięczny MAKS. Maksiu został oddany przez właścicieli z powodu ugryzienia dziecka. Postanowiliśmy pomóc ze względu na młody wiek psiaka, bo przypuszczalnie była to kwestia złego podejścia dziecka do psa. Maks jest uroczym, młodym, psem. Z wywiadu wynika, że dziecko w domu znęcało się nad psem. Próbowało skakać psu po łapach. Upominanie dziecka przez rodziców powodowało, że uroczy 4 letni chłopczyk zaczepiał Maksa. Po kolejnym ataku „z byka”, kiedy pies spał pod stołem, pies dziabnął.
Na próbę kontaktu ze strony dziecka pies ucieka i warczy ostrzegawczo. Maks szaleje. To po prostu wulkan energii. Reaguje na każda propozycję zabawy. Potrafi też sam zachęcać do zabawy. Przynosi piłkę i prosi, żeby mu rzucać . Przytulak z niego straszny. Tu ma coś z setera. Uwielbia się wtulać. Maks waży 29 kg. Pan doktor zaaplikował Maksowi kropelki na kleszcze i tabletkę na pasożyty.

Wątek MAKSA na forum: https://wartagoldena.org.pl/forum/viewtopic.php?t=3469

HARRY znalazł dom w Białymstoku [TM]

1 maja 2013 roku  pod opiekę Fundacji, trafił niespełna 3- letni BARY, piesek od początku zimy błąkał się po jednej z podlaskich wsi, był dokarmiany przez dobrych ludzi. Dwa dni temu dobra duszyczka z Białegostoku przygarnęła go do swojego letniskowego domku, do którego wybrała się na weekend.Barutek odwiedził już gabinet weterynaryjny, dostał antybiotyk na ranę, która powstała na ogonku, wyciągnięto z niego mnóstwo kleszczy, część jeszcze w gabinecie część już u fryzjera. Chłopak waży 35 kg. ale jest dużym okazem, weterynarz nie stwierdził aby był bardzo zabiedzony, ale jak troszeczkę przytyje to nic się nie stanie. Podczas wizyty w gabinecie, Barutek został sprawdzony czy ma tatuaż lub czipa, niestety nic z tych rzeczy nie zostało zlokalizowane. Bary jest bardzo przyjaźnie nastawiony zarówno do ludzi, tych małych jak i tych dużych, nie ma tez najmniejszego problemu z innymi psami jak również z kotami. Bary potrzebuje spokoju i spokoju i spokoju. I systematyczności. I ma wybornie doskonałe nawyki. Czeka przy przejściu dla pieszych. Załatwia potrzeby poza działką. Pięknie chodzi na smyczy, chętnie chodzi bez smyczy. Teraz nazywa się HARRY.

Wątek BAREGO na forum: https://wartagoldena.org.pl/forum/viewtopic.php?t=3464

 

HARRY ODSZEDŁ ZA TĘCZOWY MOST W 2022 R. 

 

TUTIS znalazł dom w Łodzi [TM]

24 kwietnia 2013 roku pod skrzydła fundacji trafił młody 2 letni goldziak. Teraz ma nowy domek w Gdańsku i nowe imię TUTIS. W mieszkaniu Tutis zachowuje się bardzo dobrze. Co do pielęgnacji daje się bez problemu wyczesywać. Tutisek powoli uczy się chodzić na smyczy i reagować na podstawowe komendy oraz swoje imię. Niestety nadal na niego trzeba uważać, bo strasznie klei się do innych psów i ludzi, no i z chęcią ruszyłby za pogoń za jadącym samochodem. W domu jest bardzo grzeczny i ułożony. Powoli oducza się również szybkiego jedzenia.

Wątek TUTISA na forum: https://wartagoldena.org.pl/forum/viewtopic.php?t=3450

 

TUTIS ODSZEDŁ ZA TĘCZOWY MOST W MARCU 2021 R.

AKIMA znalazła dom w Gdyni [TM]

13 kwietnia 2013 roku pod skrzydła Fundacji trafiła ok. 3 letnia AKIMA. Poprzedni właściciele zmuszeni byli ją oddać z powodów osobistych, sunia zamieszkała w Gdyni z Piotrem i jego rodziną. Sunia jest zaszczepiona i wysterylizowana. Akima jest przyjaźnie nastawiona do wszystkich ludzi, jak i do zwierząt. Jest jednak dość lękliwa, boi się strzałów. W czasie sprzątania nauczona jest pozostawania na swoim posłaniu. Jest średnio aktywna ruchowo. Akima przebywa obecnie w domu tymczasowym w Gdyni.

Wątek AKIMY na forum: https://wartagoldena.org.pl/forum/viewtopic.php?t=3426

 

AKIMA ODESZŁA ZA TĘCZOWY MOST W CZERWCU 2021 R.

LEON znalazł dom w Krakowie

23 marca 2013 roku pod opiekę fundacji trafił 1,5 roczny LEON, którym dotychczasowi właściciele z przyczyn osobistych nie mogli się już dłużej nim zajmować. Psiak jest zwariowany i bardzo żywiołowy – jak na młodego goldena przystało. Leoś to bardzo narwany kawaler i jest ciężko go opanować, został więc po 3 dniach pobytu w nowym domu tymczasowym poddany kastracji. Leoś to super grzeczny kawaler, okazało się, że Leoś bardzo lubi nosić smycz w paszczy. Bardzo ładnie chodzi na smyczy, nie ciągnie, potrafi chodzić przy nodze. Szybko reaguje na „zostaw” lub „Leon” i zostawia przedmiot, którym się zainteresował. Leon przebywa w domu tymczasowym w Poznaniu.

LEON powrócił pod skrzydła fundacji w październiku 2013 roku.

Wątek LEONA na forum: https://wartagoldena.org.pl/forum/viewtopic.php?t=3394

 

OFELIA znalazła dom w Toruniu

Dziś pod opiekę fundacji trafiła ze schroniska OFELIA. Jest dużą suczką w typie golden retrievera/owczarka podhalańskiego. Do schronika trafiła jako bezpańska w styczniu 2013 roku. W stosunku do ludzi zachowuje dystans, choć nie ma w niej nawet cienia agresji lękowej. Możliwe, że przed pobytem w schronisku Ofelia miała bardzo ograniczone kontakty z ludźmi lub spotkało ją coś złego z ich strony, a teraz musi nabrać do nas zaufania. Ofelia wykazuje zainteresowanie człowiekiem i sama do niego podchodzi, zachowując bezpieczną dla niej odległość. Dzieki smaczkom można bardziej się do niej zbliżyć. Suczka jest zamknięta w sobie i ukrywa przed światem swoje cechy. Sprawia wrażenie psa bardzo spokojnego, w kontaktach z innymi psami nie sprawia żadnych problemów.

Wątek OFELKI na forum: http://www.wartagoldena.org.pl/forum/viewtopic.php?t=3375

NERO znalazł już dom w Zabrzu [TM]

2 marca 2013 roku pod opiekę fundacji trafił cudowny 4,5 letni Nero. Psiak pochodzi z Sosnowca, został oddany fundacji z powodów zawirowań życiowych, zajęła się nim rodzina z Zabrza. Złociak jest wykastrowany i bardzo przyjaźnie nastawiony do otoczenia. Łatwo adoptuje się w nowym środowisku.
Nero jest bardzo grzeczny, łagodny, przyjacielsko nastawiony do ludzi i zwierząt. Dawno nie był u weterynarza, więc czeka go niedługo wizyta. Będziemy opisywać dalsze losy Nero w miarę poznawania psa.

Wątek NERO na forum: https://wartagoldena.org.pl/forum/viewtopic.php?t=3341

 

NERO ODSZEDŁ ZA TĘCZOWY MOST W 2022 R. 

 

SPEEDO znalazł dom w Łodzi

1 marca 2013 roku pod naszą opiekę trafił 6-letni Speedo. Psiak został oddany przez właścicieli, ponieważ ugryzł ich córeczkę. Wiemy jednak z wywiadu przeprowadzonego z właścicielami, że może to być błąd w odczytywaniu sygnałów jakie pies wysyłał i dlatego pies tak się zachował. Speedo tymczasowo zamieszkał w Łodzi. Speedo to typowy golden, kulka energii, ale po spacerze ( nie bardzo długi) jest mocno zmęczony i śpi. Trochę boi się gwałtownych ruchów, podniesionej ręki również, ale ma wtedy tendencję do kulenia się, zero agresji. Jest bardzo grzeczny, przepięknie chodzi na smyczy, a ze spaceru cieszy się jak małe dziecko. Dowiedzieliśmy się, że nauczono go jeść tylko lewej ręki. Speedo to niesamowicie mądry psiak, szybko się uczy, lubi wykonywać polecenia, kocha przebywać z ludźmi.

Wątek SPEEDO na forum: https://wartagoldena.org.pl/forum/viewtopic.php?t=3336

TIGO

TIGO wyciągnęliśmy dziś ze szczecińskiego schroniska. Psiak jest w bardzo złym stanie. Po tym jak trafił do schronu siedział 2 tygodnie na kwarantannie i był ty wesoły żywy psiak. Po tym czasie został umieszczony w boksie ogólnym z innymi psami, które go pogryzły i wnet psiak w bardzo kiepskim stanie trafił do izolatki. My w tym czasie dostaliśmy „cynk” o nim, szukaliśmy dla niego domu tymczasowego i próbowaliśmy się dowiadywać co jest grane.
Pies bardzo utracił na zdrowiu,  ledwo kontaktował, chodził zygzakiem, potykał się i przewracał, miewał napady duszenia i ogólnie był w bardzo złym stanie. Dziś dostaliśmy zgodę schroniska na zabranie psa. Pies nie jadł od kilku dni, skrajnie odwodniony, z powiększoną prostatą, wrzodami na dziąsłach i zacewnikowany, gdyż w ogóle sam nie sikał. Leżał dziś biedny od rana na szmatach i robił pod siebie. Zabraliśmy go do weterynarza. W aucie psiak jakby odzyskał zainteresowanie światem, rozglądał się, wstawał, wąchał.

Wątek TIGO na forum: https://wartagoldena.org.pl/forum/viewtopic.php?t=3334

TIGO odszedł za TM 3 marca 2013 roku. Nie udało się go uratować.