Wspaniale nam jest poinformować, że KUBUŚ zostaje NA ZAWSZE z Kamila Opas i jej rodzicami!

Historia Kubusia jest smutna, bowiem umarł mu pan… został w domu, w którym spadkobierca uznał go za zbędny balast i zawiózł do lecznicy z zamiarem eutanazji… na szczęście jego plan się nie powiódł!

Kamilka już dłuższy czas śledziła naszą fundację i zgłosiła się być DT akurat w czasie, kiedy Kubuś potrzebował lokum.
My na to mówimy PRZEZNACZENIE

Jeszcze raz gratulujemy i cieszymy się, że Kamilka nie ustaje, i nadal będzie nas wspierać jako nasz DT!