Oswajamy kajak

 

  • zaczynamy od wyszukania najłatwiejszej i najkrótszej trasy i akwenu. Rzeka powinna być płytka i najlepiej z piaszczystym dnem. Polecamy Rezerwat w Pomiechówku, rzekę Wkrę ( dla mieszkańców Warszawy), gdzie woda jest czysta, widać piaszczyste dno, a w zależności od jej stanu, czasem sięga jedynie do kolan.
  • uprzedzamy wypożyczalnię, że będziemy z psem. Najlepszy układ to jedna osoba z psem, a reszta rodziny, towarzystwa w drugim. Wybieramy możliwie szeroki ( wypożyczalnie często mają różne modele kajaków, warto o to zapytać).
  • przyzwyczajamy psa i oswajamy z kajakiem na lądzie! Uczymy komend “siad”, “leżeć”, “zostań” i nagradzamy smaczkami. Gdy opanuje te umiejętności na lądzie, powtarzamy to samo, ale na wodzie. Jedna osoba stoi w wodzie po kolana, blisko brzegu, i trzyma, asekuruje kajak. Pies musi nauczyć się, że kajak nie jest stabilny, kołysze się i musi wówczas reagować na komendy. Inaczej czeka Was wywrotka 🙂

Za każde pozostanie na miejscu, nie podnoszenie się podczas lekkiego kołysania kajakiem, nagradzamy psa i chwalimy.

  • koniecznie trzeba przygotować wyrównanie dna kajaka pod psa. My zazwyczaj kładziemy dwa, grube ręczniki na kapok, dzięki czemu poziom siedziska jest wyrównany z podłogą. Sprawdza się też karimata, czy mata do jogi, ale pamiętajcie, że pies ją zniszczy pazurami, wyskakując i wskakując do kajaka za każdym razem, więc nie warto brać nic cennego. Mniejsze psy świetnie sobie poradzą.
  • miejsce psa jest zawsze z przodu, osoba wiosłująca jest za psem. Wówczas widzicie co się dzieje, macie kontrolę.

 

Temperament psa

  • każdy Golden jest podekscytowany wodą, kaczkami czy innymi ptakami. Musicie mieć pewność, że na widok czapli, czy kaczki Wasz Golden nie wyskoczy nagle z kajaka i nie wywróci Was. Nasz, nauczony, zawsze reaguje tylko piszczeniem i czasem, szczeknięciem, ale pozostaje w kajaku i nawet jak próbuje wstać to na komendę zaraz się kładzie,
  • pies będący w kajaku często zmienia pozycje, czyli siedzi lub leży, potrafi siedzieć tyłem do kierunku płynięcia,
  • jeżeli pies zaczyna się niecierpliwić, zróbcie postój na kąpiel, rzucanie piłeczki do wody. ZAWSZE pomaga!

 

Ochrona przed słońcem

 

  • pamiętaj, że pies również może się przegrzać. Róbcie postoje, wybierajcie trasy z porośniętym brzegiem, cieniem. Weźcie poidełko dla psa, ale nasz pies pije wodę  tylko z rzeki,
  • jeśli jest zbyt gorąco można zamoczyć w wodzie cały ręcznik, wykręcić i położyć na kilka minut psu na grzbiecie,
  • warto wykorzystać koniec wakacji, początek września, gdy woda jest ciepła, a słońce już nie aż tak rażące.

 

Kapok dla wtajemniczonych

 

  • na trasach, gdzie woda sięga do ud, albo tylko do kolan, nie ma potrzeby zakładania psu kapoka. Jeśli wybieracie się na Mazury, gdzie woda jest głęboka, nie znacie akwenu, albo będziecie przepływać przez jeziora, wówczas kapok dla psa jest obowiązkowy. Na rynku jest ich olbrzymi wybór w korzystnych cenach.

 

Kostium, sportowe ubranie

 

  • pływając z Goldenem, zawsze wszystko jest mokre w środku, a ociekające futro dodatkowo stale dostarcza wody do środka. Warto wziąć ze sobą gąbkę, szmatkę do wycierania, jak i rzeczy do przebrania już po powrocie.

 

Pamiętaj!
  • nie zmuszamy psa, jeśli nie chce czegoś zrobić czy też boi się,
  • każdy pies ma inny temperament i może się okazać, że cały dzień, przez kilka godzin płynięcia w kajaku, Wasz pies szczeka i denerwuje się,
  • pamiętajcie o nagradzaniu psa i o częstych postojach. Zróbcie postój, piknik, a psiak w tym czasie porusza się i załatwi swoje potrzeby.

 

 

Udanych wypraw!