LUCKY

13 stycznia 2011 roku do Gdyni trafił na tymczas 1.5 roczny Golden LUCKY. Został tak nazwany ponieważ nie znamy jego imienia. Lucky jest niezmiernie chudy i był straszliwie brudny. Jest strasznie wychudzony i dosłownie pochłania jedzenie, nie można nic zostawić na wierzchu. Psina grzecznie chodzi na smyczy ( tylko w szelkach), nie ciągnie. W miarę reaguje na komendy typu siad, podaj łapę i leżeć. Nie jest agresywny, ma mnóstwo energii, trzeba uważać, bo na przywitanie i głaskanie potrafi skoczyć na człowieka, oczywiście z radości i chęci do zabawy. Na inne czworonogi reaguje wysoko uniesioną głową i wymachuje ogonem.

LUCKY znalazł dom u Bogny w Warszawie 3 lutego 2011 roku!

LUCKY odszedł za TM z powodu nowotworu płaskonabłonkowego 16 kwietnia 2016 roku.

SARA

SARA, 6-letnia Goldenka trafiła do DT w Chałupkach. Jest łagodną sunią, która na chwilę obecną najbardziej potrzebuje … fryzjera. Jest przesłodkim włochatym miziakiem. Jest przecudna i strasznie grzeczna i uwielbia głaskanie!!! Sara ma zapalenie gardła na co wskazywał męczący kaszel, ma także małego guza na listwie mlecznej. Sunia waży 31kg. Bardzo ładnie reaguje na przywoływanie i bardzo się pilnuje. Sara pięknie chodzi na smyczy, ale bez niej też się pilnuje, ogląda się za siebie i bardzo pilnuje się opiekuna. Z początku sunia bardzo szybko pochłaniała jedzenie, teraz uczy się jeść wolniej i ze spokojem.

SARA znalazła nowy dom u Agnieszki w Chałupkach 30 stycznia 2011 roku!

NEMO znalazł dom w Knurowie

1,5 roczny NEMO zaczął szukać nowego domu 17 listopada 2010 roku. Jego dotychczasowi właściciele nie mogli go dłużej zatrzymać. Jest psem aktywnym, lubi zabawy np. z piłką, zna podstawowe komendy. Nemo jest przyjaźnie nastawiony do dzieci – od szczeniaka wychowuje się razem z chłopcem, który jest praktycznie jego równolatkiem. Nemo jest przyjacielskim i bardzo aktywnym psem – to wulkan energii. Jak na Goldena przystało lubi pływać, nurkować i TAPLAĆ SIĘ W BŁOCIE . Raczej ładnie chodzi na smyczy i nie skacze na ludzi. W domu jest grzeczny i nic nie niszczy. Jest łagodny w stosunku do innych psów. Nemo ma alergię na mięso drobiowe.

NEMO znalazł nowy dom u Michała w Knurowie 30 stycznia 2011 roku!

FLIP znalazł dom w Niestachowie

FLIP razem ze swoim bratem Flapem trafił pod skrzydła naszej fundacji 27 grudnia 2010 roku prosto ze schroniska, gdzie zostały oddane przez człowieka, któremu zostały podrzucone do ogródka. Psiaki mają około 6 miesięcy, więc są jeszcze szczeniakami. Flip jest mocniejszy psychicznie, bardziej odważny od swojego brata,  zdrowy i bardzo radosny. Flip czasem lubi trochę broić i uwielbia się bawić.  Oba na czas poszukiwań domu stałego zamieszkały w DT w Gliwicach. Nie sprawiają żadnych , większych kłopotów. Psy w schronisku zostały odrobaczone, zaszczepione i wysterylizowane.

FLIP znalazł nowy dom 25 stycznia 2011 roku u Marii w Niestachowie!

CARLOS

 

CARLOS z początku miał na imię Flap i razem ze swoim bratem Flipem trafił pod skrzydła naszej fundacji 27 grudnia 2010 roku prosto ze schroniska, gdzie zostały oddane przez człowieka, któremu zostały podrzucone do ogródka. Psiaki mają około 6 miesięcy, więc są jeszcze szczeniakami. Carlos jest spokojniejszy, bardziej wycofany od swojego brata, ale generalnie zdrowy i bardzo radosny. Oba na czas poszukiwań domu stałego zamieszkały w DT w Gliwicach. Nie sprawiają żadnych , większych kłopotów. Psy w schronisku zostały odrobaczone, zaszczepione i wysterylizowane.

CARLOS znalazł nowy dom15 stycznia 2011 roku u Małgorzaty i Tomasza w Rudzie Śląskiej!

KARMELEK znalazł dom w Gdyni

Karmelek trafił do nas prosto z Bełchatowa. Przybył do DT w Gdyni i został najpierw zaadoptowany przez Żanetę. Jednak ze względu na kłopoty natury osobistej nie mógł u niej zostać. Rozpoczęły się kolejne poszukiwania domu dla tego pięknego psa, który nie sprawiał żadnych większych kłopotów. Pies bardzo dobrze reaguję na małe dzieci, ponieważ się z nimi wychowywał. Właściciele mówili, że ich dzieci robiły z nim bardzo dużo, a Karmelek miał zawsze anielską cierpliwość. Jest to młody pies, który potrzebuje dużo ruchu i ciągłego zajęcia. Na spacerze chodzi grzecznie na smyczy i praktycznie w ogóle nie ciągnie. Chłopak jest bardzo grzeczny i ułożony, potrzebuje dużo czułości i zabawy.

KARMELEK w końcu znalazł swój dom 6 stycznia 2011 roku u Andrzeja w Gdyni!

KARMEL

KARMEL najpierw trafił do DT do Garwolina 21 października 2010 roku. Karmel jest przesłodkim i podstawiającym się do głasków 100% goldasem. Karmelek jest bardzo grzecznym i ułożonym psem, niesamowity pieszczoch, zna też podstawowe komendy, siad, łapa. Ładnie przychodzi na zawołanie. Z jedzenie nie ma problemu. Jest to przeuroczy piesek bardzo spokojny, lubi dzieci. Jest świetnym pływakiem i uwielbia kopanie w piasku lub błotku. W domu jak i na dworze bawi się bardzo ładnie, spotkania z innymi psami przebiegają pozytywnie. Uwielbia zabawy z jeżem i zawsze jest zawiedziony, że jeże nie chcą się z nim bawić. Karmel został wykastrowany przed adopcją.

KARMEL znalazł nowy dom 2 stycznia 2011 roku w Gdyni u Alicji!

BONO znalazł dom w Grójcu

11 grudnia 2010 roku do Ani do Grójca trafił 7-miesięczny Bono. Mieszkał u Ani, jako w domu tymczasowym do momentu, kiedy Ania zdecydowała, że chce go adoptować.
Bono został oddany ze względów rodzinnych, ale jest fajnym, młodym pieskiem, jak wynika z opisu właściciela. Ma wszystkie szczepienia, nie ma stwierdzonych żadnych chorób i jak to szczeniak lubi szaleć. Wychowywał się z dzieckiem, więc jest przyzwyczajony do małych człowieczków. Pies przyjazny, spragniony kontaktu z ludźmi; w stosunku do innych psów odważny, usiłuje dominować; szczeka na staruszki i dresiarzy; w domu nie niszczy, nie szczeka; boi się schodów. Zna podstawowe komendy typu chodź, siad, leżeć. Na dworze jest bardzo posłuszny no i jak przystało na goldena uwielbia aportować. Nie rozstaje się z kijem.

BONO znalazł nowy dom 28 grudnia 2010 roku u Ani w Grójcu!

LUNA znalazła dom w Jeleniej Górze

LUNA 20 listopada 2010 roku trafiła do DT naszej fundacji w Warszawie. Luna zostaje sama  w domu, jednak zdecydowanie lepiej i pewniej czuję się w towarzystwie psów 🙂 W domu jest bardzo spokojna większość czasu śpi , do ogródka wychodzi bardzo chętnie natomiast bardzo boi się wejść po schodach z powrotem. Karmę suchą je bardzo niechętnie lub w ogóle, serek/karmę z dodatkiem ryby zje ale też bez „rewelacji”. Psina jest cudna, choć wystraszona. Największy problem sprawiają spacery, a raczej wyjście i powrót do domu, ze względu na schody, które ja przerażają. Skończyło się na wnoszeniu i znoszeniu. Lunka zaczyna powoli czuć się swobodnie, zwiedza mieszkanie, próbowała nawet włączyć się do zabawy, interesuje ją coraz więcej rzeczy. Stan zdrowia Luny został oceniony przez weterynarza na zadowalający.

Luna wróciła pod skrzydła naszej fundacji.

ZOE znalazła dom w Zabrzu

ZOE jest fantastyczną 4-miesięczną dziewczynką, która szukała nowego domu, bo w jej starym domku nie było już dla niej miejsca, ani serca. Zoe bardzo lubi spacery i wygłupy na śniegu. Powolutku dochodzi do siebie tzn. otwiera się na nowy fantastyczny świat.  Sunia reaguje na swoje imię, ma również opanowane pierwsze komendy jak siad, daj cześć i leżeć. W tej chwili pracujemy nad przyjściem do nogi na zawołanie. Jest ok bo wie, że czeka ją nagroda – smaczki. Zoe na początku bała się wszystkiego, wchodzenia na schody, wyjścia na dwór, jazdy samochodem, lecz z czasem wszelkie jej lęki zostały skutecznie opanowane. Teraz Zoe jest już dużą dziewczynką i jak na Goldena przystało uwielbia wodę, pływanie i aportowanie.

ZOE znalazła swój nowy 20 grudnia 2010 roku u Eweliny w Zabrzu!