Trawa. Znowu nastała wiosna i jak zwykle nasze psy ruszyły na wypas na zielone trawniki i łąki, po to by skubać soczysty perz. Wiele mitów zbudowano na tym zachowaniu: psy uzupełniają witaminy albo minerały, psy potrzebują zbóż, potrzebują sobie przeczyścić układ pokarmowy ze złogów.
Wiele osób nie pozwala jeść psom trawy, bo potem wymiotują. A to wielki błąd!
Dlaczego psy pasą się niczym krowy?
Koty kojarzą się wszystkim z wiecznym wylizywaniem futerka. Czyścioszki takie.. (oczywiście owo wylizywanie niewiele ma wspólnego z czystością ale nie o kotach jest to strona). Mają także szorstki język i … łykają cale kołtuny. Wszyscy kociarze wiedzą, że koty jedzą trawę lub trzeba im podawać specjalne pasty odkłaczające po to, by mogły pozbyć się bezoarów z układu pokarmowego.
Bezoary to zbite kołtuny zbierające się w świetle układu pokarmowego, a gdy nie mogą zostać wydalone, zbiera się ich coraz więcej i więcej aż powodują twardy czop prowadzący do zamknięcia światła jelita, jego martwicy i śmierci zwierzęcia.
No właśnie. Nasze psy nie wylizują się aż tak intensywnie a struktura włosa psiego jest nieco inna niż w przypadku włosów kocich. Dlaczego jednak uważamy, że u psów nie tworzą się bezoary? Tego nie wie nikt.
Psy wylizują swoje ciało, ciała przyjaciół, podłogę, na której są kłaki jego samego, wylizują nawet nas z naszymi włosami. W naturze psowate odkłaczają się zjadając trawy oraz pióra upolowanych i zjadanych ptaków. W warunkach domowych pozostaje tylko trawa. Jedne psy potem wymiotują, inne wydalają kłąb trawy owiniętej wokół „przeszkadzacza” drugim końcem. One też potrzebują się czasem odkłaczyć! Pozwólmy im na to nawet, gdy potem wymiotują!

 

Autor: Izabela Sekuła

https://www.facebook.com/raw.edukacja/