TEDDY w momencie przyjazdu do naszej fundacji miał na imię Roki. To imię jednak zupełnie nie pasowało do tego spokojnego pieska, więc zostało mu dość szybko zmienione na bardziej adekwatne. Teddy ma 3 lata i trafił do DT w Opolu. Pies bardzo wychudzony. Sierść straszna nawet jak na psa kojcowego, puchata ale jakoś tak dziwnie rzadka przy skórze. Po operacji trymerem okazało się że to puchate to martwy podszerstek, a pies ma bardzo rzadką sieść, choć z daleka wygląda na całkiem całkiem. Co do charakteru to będzie cudny chłopiec…. Jest subtelny, jedzonko przyjmuje z ręki, w misce daje sobie grzebać, z ręki zabiera jedzonko delikatnie – nie odgryza paluchów. Bardzo ładnie chodzi na smyczy. Psu brakuje jednak podstawowych szczepień.

TEDDY 22 czerwca 2011 roku znalazł nowy dom u Kseni w Opolu.

Kochani otrzymaliśmy bardzo smutną informację, którą musimy się z Wami podzielić 
Odszedł Warciak TEDDY [*] 

Tymi słowami żegna go jego ukochana rodzina:
„We wtorek 16 kwietnia pożegnaliśmy naszego złotego
Przyjaciela Teddy’ego. Piesek w poniedziałek rano
prawdopodobnie dostał wylewu, został częściowo
sparaliżowany i sprawiał wrażenie zupełnie nieświadomego. Lekarz podał lekarstwa podejrzewając atak padaczki, ale ze względu na brak jakiekolwiek poprawy podjęliśmy cholernie trudną decyzję o skróceniu Jego cierpienia i od wtorku Teduś biega już za tęczowym mostem.
Tedek dołączył do naszej Rodziny (wtedy dwuosobowej)
w 2011 roku po pobycie u Darka Sinicy w DT. Ważył 16 kg.
Jednak z czasem Jego forma znacznie się poprawiła i pod
koniec życia wyglądał już jak każdy radosny goldenek. Zniósł znakomicie pojawienie się pierwszej Córeczki, a jakiś czas później drugiej. Znosił lepsze i gorsze momenty naszego życia, zawsze gotów pocieszyć nas swoim mokrym noskiem. Każdego dnia na swój specyficzny sposób prosił tylko o miłość (i jedzonko). Nauczył nas cierpliwości, pokory, tolerancji, a dał w zamian całe swoje złote serduszko i mimo że do końca swoich dni był Pieskiem specyficznym, to był pełnoprawnym członkiem Rodziny i czujemy dzisiaj wielką pustkę. Mamy nadzieję, że Tedek dostał u nas choć trochę rekompensaty za swoje okropne doświadczenia z wcześniejszego etapu życia w pseudohodowli.
Dziękujmy Warcie za obdarzenie nas zaufaniem, a Darkowi za włożoną w Tedka pracę.
Żegnaj nasz Przyjacielu. Do zobaczenia.
K, J, Z i Ł Kowalczykowscy”

My z naszej strony również dziękujemy ogromnie rodzinie Teddiego za wspólne lata ogromnej miłości oraz Darkowi za wielką pomoc 
Teddy biegaj zdrowy i szczęśliwy za Tęczowym Mostem