Kochani… Nowy tydzień zaczynamy smutną wiadomością.
Wczoraj grono warciaków opuściła Ashley. Jedna z tych iskierek, które rozjaśniają wszystko dookoła.
Zaledwie kilka dni temu dostaliśmy informację, że rak rozpanoszył się w jej kręgosłupie. Dziś przychodzi nam się pogodzić z tą bolesną stratą.
„Perełka”- tak mówią o niej Szymon i Mariusz, którzy prawie cztery lata temu uwalniali ją z łańcucha. Dali jej najwspanialszy, pełen miłości dom. Dla nas to księżniczka i jej książęta na białym koniu, którzy odmienili jej życie o 180 stopni  Dziękujemy Wam za to!
Ashley, biegaj radosna, taka jak byłaś zawsze! Dla nas zawsze taka pozostaniesz! [*]