I to, o czym marzyliśmy po cichu, stało się rzeczywistością. #MILO ? rozkochał w sobie panią Mirandę i całą jej rodzinę. Pozostanie w swoim dotychczasowym domu na stałe. Zyskał nowych opiekunów i nie jeden, a praktycznie dwa domy, bo chłopak jest częstym gościem u dziadków, wzbudzając tyle samo radości co wnuki. ❤

 

To jedna z tych pięknych historii, która od początku aż do samego końca jest prawdziwym happy endem. Dom tymczasowy staje się ostatnim etapem podróży naszego podopiecznego – najlepszy i najbardziej wyczekiwany przez nas zawsze scenariusz. ??

 

Milo, życzymy Ci samych szczęśliwych dni z Twoją nową rodziną. Bądź grzeczny, towarzysz swoim opiekunom w pracy i w czasie sportowych przebieżek. I przede wszystkim – zostaw tę dziką zwierzynę! ☝?

 

Pani Mirando – dziękujemy, że stworzyliście tak fantastyczny, piękny i dobry dom tymczasowy, w którym nasz Milo ani przez moment nie przechodził trudnych chwil. Życzymy Wam wszystkiego dobrego i cóż… po cichu marzymy o tym, aby to nie był ostatni nasz podopieczny u Was. ?

 

#fundacjawartagoldena #niekupujadoptuj