Kochani na pewno dobrze pamiętacie nasza podopieczną Bellę, u której zdiagnozowano ciężką dysplazję bioder.

Bella trafiła do Fundacji ponad rok temu. Długi czas tymczasowała się u wspaniałych Agnieszka Korolczuk i Konrada, którzy poznawali jej charakter, znosili jej humorki, szkolili ją i przede wszystkim obdarzyli swoją miłością i troską.
Po konsultacjach z najlepszymi psimi ortopedami ustalono, że najbardziej korzystnym rozwiązaniem, które pomoże Belli w przyszłości żyć bez bólu i cierpienia będzie wstawienie jej endoprotez.

I tak wspólnie z Wami i anonimowymi darczyńcami udało nam się zebrać całą potrzebną kwotę na operację Suni.  Za co jeszcze raz ogromnie, ogromnie dziękujemy!

Bella została międzyczasie adoptowana przez Gosia Szwed, która zakochała się w małej i postanowiła dać jej dom stały.
Sunia jednak musiała zaczekać aż osiągnie odpowiedni wiek, aby odbyć operację wszczepienia pierwszej endoprotezy.

W końcu, 24 lipca tego roku Bella została poddana zabiegowi w klinice dr Novaka w Czechach. Pomimo obaw i stresu Bella dzielnie zniosła operację. Przez pierwsze dni po operacji pozostała na obserwacji w klinice pod czujnym okiem Doktora, a po paru dniach wróciła do domu, gdzie czekała na nią odpowiednio przystosowana klateczka, niezbędna do ograniczenia jej ruchów po tak poważnym zabiegu.

Tydzień po zabiegu Belli jej przyszywana psia siostra – rezydentka Lusia również odbyła ten sam zabieg, gdyż jej biodra były w jeszcze gorszym stanie niż Belluni.
Pani Gosia dzielnie i z oddaniem opiekuje się swoimi rekonwalescentkami. Obie Sunie odbyły już wizytę kontrolną u Doktora i na ten moment zdjęcia RTG są poprawne, a sunie chodzą ładnie i nie wykazują żadnych nieprawidłowości.  Ogromnie nas cieszą takie wyniki! Następna wizyta kontrolna we wrześniu!
Trzymajcie za nie mocno kciuki! 

W imieniu Pani Gosi udostępniamy raz jeszcze zbiórkę na leczenie Lusi.:
https://pomagam.pl/lusiaprotezy