Każde pożegnanie jest trudne, ale kiedy trzeba pożegnać się tak szybko, tak wcześnie – jest jeszcze ciężej.
Odeszła od nas Ami [*], za którą wielu z Was tak mocno trzymało kciuki w ostatnim czasie 
Ta cudowna sunia trafiła do nas w listopadzie 2018, z hoteliku, do którego oddali ją poprzedni właściciele. Miała wówczas 10 lat i dała się poznać jako pies właściwie idealny – spokojny, przyjazny, ufny. Szybko skradła serce Agnieszki, która dała jej dom. Niestety szczęście nie trwało długo, bo w lipcu Ami nagle przestała chodzić. Badania, konsultacje i w końcu druzgocąca diagnoza – chłoniak… Ze względu na kiepski stan śledziony i zmiany na płucach, Ami nie mogła dostać chemii. Jedyne, co można było zrobić, to być przy niej, otaczać opieką, miłością i mieć nadzieję, że najgorsze jednak nie nastąpi. Niestety, ta nadzieja odeszła wraz z naszą dzielną seniorką kilka dni temu 
Bardzo dziękujemy Kamila, która zabrała ją do siebie z hoteliku i była fantastycznym domem tymczasowym.
Dziękujemy Piotr za pomoc w transporcie Ami do domu stałego – jak zwykle mogłyśmy na Ciebie liczyć!
Dziękujemy także Agnieszka, która stworzyła Ami cudowny dom.

Biegaj szczęśliwa za Tęczowym Mostem nasz kochany psi aniołku…