Dzisiaj obchodzimy #DzieńKundelka.

 

Pod skrzydłami Warty Goldena nie jeden raz swój azyl odnalazły właśnie one. Takie nijakie, ni pies, ni wydra. Ale czy to ma znaczenie? Czy ich serce bije inaczej? Mniej kochają?

 

Wręcz przeciwnie – są wyjątkowe! Nie ma drugiego identycznego egzemplarza na świecie. Nie wpisują się w żaden schemat i to czyni je niepowtarzalnymi. Są zagadką do rozszyfrowania, takim trochę kotem w worku, niewiadomą. Nie wpisują się w żaden wzorzec rasy, bo go po prostu nie mają. I właśnie to sprawia, że są warte kochania. ❤️

 

„Ogonek mam chudy jak u jamnika,
Uszy zwisają jak u dalmatyńczyka,
Oczy brązowe jak u Tollera,
Wzrost odziedziczyłem od cocer spaniela.
Do berneńskiego z mordki podobny,
Tylko ja taki jestem drobny.
Choć z wyglądu do pudla daleko mi szalenie,
Tego jestem pewien! Mam serce Goldenie.”

#BORYS ?

 

TRWA ZBIÓRKA NA LECZENIE CHŁOPAKA:

☑️ https://zrzutka.pl/yrcbm5

 

NIE WSTYDŹMY SIĘ POMAGAĆ, DZIĘKI MAŁYM WPŁATOM – 5, 10, czy 15 zł – TEN PIES MA SZANSĘ NA NOWE ŻYCIE! ?

___________________
Opiekunem adopcyjnym Borysa jest Kasia

☎️ 605 964 305 ?katarzyna@wartagoldena.org.pl