Witajcie Kochani! Dzisiaj przychodzimy z niesamowitym newsem. Parę miesięcy temu przyjęliśmy z powrotem do Fundacji niesfornego Luckiego, który wrócił do nas z powodu ugryzienia.
Na szczęście Ania Lora przyjęła go na tymczas do siebie i postanowiła go poobserwować i poważnie z nim popracować.

Początki nie były łatwe, Lucky miał spore braki socjalizacyjne, zarówno z psami jak i z ludźmi, nie był nauczony żadnych zasad i współpracy z człowiekiem.
Niestety u Ani doszło do kolejnego pogryzienia, przy okazji obrony zasobów. Mimo pogryzionej ręki Ania nie zgodziła się na oddanie Luckiego i poprosiła o szansę dla siebie i dla psiaka. A dziś możemy z czystym sumieniem powiedzieć, że była to najlepsza decyzja jaką podjęliśmy razem z Anią.

Lucky przeszedł długą tresurę, a codzienna praca Ani pod okiem szkoleniowca zaowocowała w diametralnej zmianie w zachowaniu Luckiego.

Nie dziwi nas zatem, że zaangażowanie Ani w pracę nad psiakiem zamieniło się w bezgraniczną miłość i Lucky zostaje już na stałe u Ani, która nie wyobraża sobie innego zakończenia tej historii.

Dziękujemy serdecznie Ani oraz wszystkim osobom, które pomimo trudnych chwil wspierały Luckiego i wierzyły w jego poprawę.

Ten przypadek pokazuje, że niestety Golden to psiak jak każdy inny. Nie można bagatelizować jego możliwości ani zakładać, że „Golden nie ma w sobie agresji”.

Niestety każdy psiak ma swój własny charakter, a czasem nieodpowiednie wychowanie i brak konsekwencji w wieku szczenięcym potrafi się odbić na jego przyszłym zachowaniu.

 

W naszej Fundacji często przyjmujemy tego typu trudne przypadki i każda adopcja psiaka z problemami z agresją niesamowicie nas cieszy i daje zastrzyk optymizmu na przyszłość.

Obecnie pod opieką Fundacji znajduje się jeszcze 6 psiaków z podobnymi problemami co Lucky, nie zapominajmy o nich i prosimy Was o wsparcie nad ich opieką.

Songo, Karmel, Passat, Majlo, Daizy, Bartek trzymamy za Was kciuki i liczymy na to, że kiedyś i Wasza historia będzie miała taki Happy End