Nie ważne w jakim wieku jest Twój pies, skąd go masz, czy wcześniej z nim pracowałeś. Przygodę ze szkoleniem możesz zacząć zawsze, zwłaszcza – jeżeli nigdy wcześniej się na to nie zdecydowałeś.

Ok, zgodzę się, że „szkolenie z posłuszeństwa” z nazewnictwa może nie zachęcać. Rozumiem, że są osoby, dla których nawet podstawowe komendy są zbędne, a samo „posłuszeństwo” to pojęcie względne. Ale uwierz – cykliczne spotkania ze szkoleniowcem, to nie tylko praca dla Twojego psa, ale również dla Ciebie. Twój pies opanuje umiejętności podstawowych komend, pracy w różnych miejscach i sytuacjach, skupiania się na przewodniku w obecności innych psów. Ty zaś otrzymasz ogromna wiedzę i podstawę do tego, aby dalej pracować nad waszą relacją i dalszymi umiejętnościami poza salą szkoleniową. I nie ważne, czy Twoja wiedza jest zerowa, czy nawet zadowalająca. Na takich spotkaniach, zawsze dowiesz się czegoś więcej. Zawsze możesz zapytać lub poprosić o pracę nad rzeczami, z którymi sobie nie radzisz. Co ważniejsze, w domowych warunkach nie stworzysz takich sytuacji, jakie są w trakcie cyklicznych spotkań w gronie innych psiarzy pod okiem profesjonalisty.

Rodzajów szkoleń jest całe mnóstwo. Może to być wcześniej wspomniane szkolenie z posłuszeństwa – można spotkać się z różnymi klasami tego typu spotkań, w zależności od umiejętności psa. Są tez spotkania typowo socjalizacyjne, psie przedszkola, czy zajęcia przygotowujące pod konkretne umiejętności – tu na myśli mamy psie sporty, przygotowanie do wystaw, czy szkolenie na psa terapeutycznego/towarzyszącego. Takie spotkania odbywają się grupowo lub indywidualnie, zatem – na pewno znajdziesz coś dla siebie i Twojego psa.

Dlaczego to takie ważne? Twój pies nauczy się cieszyć Tobą. Dostrzeże zależność spędzania z Tobą czasu z nagrodą, komfortem i przyjemnością. Stajesz się atrakcyjny, Twoja relacja z przyjacielem robi się silna i stabilna. W jakim celu? W celu zapobiegawczym. Jeżeli Twój pies się wystraszy, popędzi przed siebie czy do Ciebie? Jak wiele psów gubi się w okresie sylwestrowym, w lesie czy w innych sytuacjach patowych, bo w przypadku lęku, nie szukało pomocy u swojego człowieka? Ile psów można bez problemu odwołać? Czyli, zawsze wraca do przewodnika, bez względu na to, co się dzieje wokół? Czy każdy pies jest w stanie zrezygnować z pogoni zwierzyny/wskoczenia do wody tylko dlatego, że człowiek ich woła? Bez odpowiedniej relacji można o tym zapomnieć, a w wielu sytuacjach jest to kwestia bezpieczeństwa psa. I chyba każdy się zgodzi, że jest to kwestia wspólnie wypracowana, a nie nabyta z powietrza. Wspólna praca umożliwi Ci poznanie swojego psa – jego możliwości, potrzeby, ograniczenia, a pies dzięki Twoim nowym umiejętnością, zrozumie ze ludzki świat wcale nie jest taki chaotyczny i zakręcony.

Pamiętaj, że każda opanowana nowa komenda, to kolejny sukces. Owszem, niektóre są bezsensowne i zbędne. Co najwyżej zabawne. Ale dzięki temu Twój pies pracuje. Kształci swoje umiejętności, otwiera się na relacje z człowiekiem, świetnie się bawi, poprawia swoja pewność siebie, relaksuje się i pracuje umysłowo. Co w efekcie daje nam stabilnego, radosnego psa, niekiedy ze świetną kondycją. Psy nie zaczęły towarzyszyć człowiekowi po to, żeby tylko być – te stworzenia od zawsze z nami pracowały. Ich umiejętności są ogromne, ograniczeniem jesteś tylko Ty